Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
SPRAWA PIERWSZA: Ciekawe, który to BYŁY UCZEŃ ma tak obszerną wiedzę na temat kolejnych dyrektorów po panu Michalczyku? Aż tak długo chodził do szkoły, żeby być tak kompetentnym w ocenie? A może to były nauczyciel podszywający się pod byłego ucznia, o urażonych ambicjach? Niespełnionych planach? Marzeniach? No bo skąd by wiedział, jak było za kolejnych dyrektorów, co? Ten post wygląda jak nieudany kamuflaż kogoś, kto próbuje wylać swoje frustracje.... a może to ta osoba pociąga za sznurki marionetki???? Hmmmmm..... Sprawa godna zastanowienia i przemyślenia..... SPRAWA DRUGA: Pisarstwo, jakie mamy, każdy widzi.... Tak to już jest, że mierny dziennikarzyna z DW (gdyby był dobry, to pracowałby np. w "Polityce" albo "Wproście" - nie sądzicie?), czasem musi na siłę szukać tematu, skoro codziennie pisze się o dziurach w asfalcie na ulicy Sowińskiego albo innych korkach w Lublinie.... Do czego zmierzam. Gdyby był kompetentnym, profesjonalnym dziennikarzem, a nie pismakiem, zadałby sobie odrobinę trudu, żeby zweryfikować swojego informatora.... Nie zrobił tego, co świadczy o totalnej kompromitacji i wyjątkowo niskiej wiarygosności.... Gdyby ten szanowny redaktorzyna miał odrobinę wiedzy i kompetencji, wiedziałby, że sprawa, o której pisze, już dawno znalazła swoje rozwiązanie.... SPRAWA TRZECIA: Mieszkańcy Nałęczowa, Puław czy Radomia nie plują we własne gniazdo... Dziwi mnie, że OBYWATELE Chodla tak zajadle oczerniają swoją szkołę o wieloletniej tradycji.... Szkalują nauczycieli, krytykują poziom.... Oczywiście mają do tego prawo.... Ale czy mają dostateczną wiedzę na temat atmosfery w szkole czy też wykształcenia nauczycieli? Czy kiedykolwiek zdobyli się na krok, żeby zobaczyć, jak szkoła została zmieniona przez ostatnie 5 lat? Który z dyrektorów (łącznie z panem Michalczykiem) dokonał wcześniej tak dużego skoku cywilizacyjnego w dostosowaniu szkoły do dzisiejszych wymogów? Powoływanie się na sprzedawczynie w sklepie albo WIEŚCI GMINNE - to zwykłe plotkarstwo... poziom brukowców, kolorowych czasopism.... sensacji.... Kiedyś była taka gazeta SKANDALE, pamiętacie? No właśnie, brak słów.... Mój głos nie jest po to, by stawać po czyjejkolwiek stronie, lecz zwrócić WASZĄ UWAGĘ na to, by nie zachowywać się w sposób "kołtuński" i nie dworować INFORMATORCE szanownego pana redaktora... Bo wszyscy OBYWATELE CHODLA mogą w każdej chwili spojrzeć w zwierciadło i usłyszeć KOCIĄ MUZYKĘ.... Ale czy o rytmy reagge tutaj chodzi? A potem smród po okolicy się rozchodzi............
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
absolwentka napisał:
Szkoła w Chodlu była bardzo dobrą szkołą jeszcze kilka lat temu!!! Stara kadra nauczycieli potrafiła utrzymać poziom i nie znam żadnego absolwenta, który powiedziałby złe słowo na temat ostatniej dyrektorki lub już emerytowanych nauczycieli!!! Ludzie tworzący placówkę w przeszłości - byli i są szanowani i cenieni przez całą moją rodzinę i ludzi z mojego kręgu otoczenia. Przeszło pół wieku temu - moja mama wraz ze szkolnymi koleżankami - zbierała kamienie pod fundamenty szkoły - wybudowanej wysiłkiem mieszkańców gm. Chodel! Mama jest jedną z pierwszych absolwentek lo w Chodlu, ja oraz mój starszy i młodszy brat kończyliśmy chodelskie lo w latach ostatnich, - wszyscy poczynając od mamy - ukończyliśmy dzienne studia magisterskie (bez najmniejszych problemów)!!!!!! W okresie, w którym kończyłam naukę w Chodlu - Zespół Szkół na mocy ustawy a wbrew logice i wbrew zwyczajnym ludzkim zasadom - przeszedł pod nadzór Starosty! - Starosty, który w moim przekonaniu doprowadził szkołę do ruiny. Starosta odnowił elewację budynku szkoły[/u] (jako nadzorcy - był to jego obowiązek a nie łaska czy zasługa!) ale rozwalił ją od środka - głównie poprzez sprowadzenie obecnego dyrektora - wywalonego ze stanowiska w Poniatowej!!!! Nauczyciele starsi - przeszli na emerytury, pozostali wartościowi - /jak chociażby prof. K.G. ucząca j. polskiego/ zostali stopniowo powywalani lub sami odeszli... broni się już chyba tylko 1 osoba, którą pamiętam z okresu mojej nauki w Chodlu. A co do "SUPER" dyrektora - moim zdaniem obecny dyrektor jest taki super, że mógłby co najwyżej buty czyścić swojej poprzedniczce (prof. B.M.)i nauczycielom, którzy jej podlegali. Pozdrawiam mojego dawnego wychowawcę - prof. J.T. oraz nauczycieli, których zawsze wspominam z szacunkiem i wdzięcznością.
Zostawcie mi Janka - bez niego nie skonczę tee szkołe
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
broni się już chyba tylko 1 osoba, którą pamiętam z okresu mojej nauki w Chodlu. czy chodzi o inną panią K. tylko tym razem Z.? Gratuluje wspomnień
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawda jest taka, że w większości szkół policealnych są robione przekręty. Dyrektorki czy dyrektorzy takich szkół pobierają skromne opłaty za semestr nauki po czym wystawiają uczniowi różnego typu zaświadczenia, których potrzebuje w innych instytucjach. Wszędzie się o tym słyszy.... Co do sytuacji w szkole w Chodlu to pewna nauczycielka o imieniu Kazimiera mści się na dyrektorze podobno za to, że miała zostać zwolniona. Osobiście mu się nie dziwię, bo to co ta kobieta sobą reprezentuje jest żałosne. Słyszałam historie o niej przychodzącej przed zajęciami, ok. godziny 7 rano do łazienki szkolnej z ręcznikiem zarzuconym na ramieniu. Uczniowie podobno widzieli ja suszącą włosy. Przechodząc obok tego człeka zbiera się na wymioty, a może Pan dyrektor ma delikatny żołądek....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A jakim prawem wypowiadasz się na temat obecnej kadry nauczycielskiej, co? Byłaś na chociaż jednej prowadzonej przez nich lekcji? Wiesz, jaką oni mają wiedzę? Znam wielu, bo miałam z większością zajęcia... Miałam też z wapniakami.... I wiesz co ci powiem? Te twoje teorie to czysty komunistyczny bełkot... A wiem, co mówię, bo też jestem studentką - wykształconą dzięki bardzo fajnym profesorom- tyle, że tym młodym !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
obecny uczeń napisał:
Miałem już kilku dyrektorów ,ale takiego jak obecny SUPER nie znałem.Wszyscy w szkole bardzo cenią i lubią dyrektora.Tyle co zrobił dla szkoły, to żaden przed nim ,ani po nim pewnie nie zrobi.Gdyby ktoś zobaczył szkołę 5 lat temu i obecnie ,to nie uwierzył by że można tyle zrobić.BRAWO PANIE DYREKTORZE!!!!!!
Jeśli jesteś obecnym uczniem, to chyba powtarzasz każdą klasę! Kobiałka jest dyrektorem dopiero piąty rok - już zdążyłbyś skończyć zawodówkę, liceum a nawet technikum!!! Więc jeśli tak bronisz tego swojego dyrektora, to jaki masz cel? Co z tego będziesz miał? Zatrudni cię w kotłowni? Pewnie udajesz tylko, że nie wiesz o czym mówią wszyscy - wyremontował szkołe, bo przy okazji remontował swoje mieszkanie, mieszkanie syna i rodziców w Kazimierzu. Kostka brukowa ta, co to zostało jej po remoncie leży w Kazimierzu, zapytaj facetów z firmy, co kładła w szkole lamperię mozaikową - też robili remont u pana K., a koszt wszystkiego jest na jednej fakturze, tej szkolnej! Meble kupione do szkoły zostały zawiezione też do domu pana K. Fajnie byc takim dyrektorem! Może ty wcale nie jesteś uczniem, tylko pomagasz panu K. robić przekręty gospodarcze - rozumiem, każdy by tak chciał, a ty masz okazję i korzystasz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Ale w papierach, które przeanalizowali kontrolerzy, o egzaminach nie ma ani słowa. – W trakcie kontroli nie miałem tych dokumentów – wyjaśnia dyrektor. – Były w domu jednego z nauczycieli, który wziął je w celu uzupełnienia podpisów i przetrzymywał bez mojej wiedzy." Biedny pan Lucjan...tylko on miał udar... fajny "Dziadek", ciekawe czy sam się zgodził tak twierdzić, czy go zmuszono czy przekupiono? I cholernie naiwny dyrektor, który się tak głupio tłumaczy. Tyle lat przepracował w szkole i dalej nie wie, że dokumenty powinny być w miejscu pracy? Może on i dzienniki trzyma wdomu?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoła bez jakichkolwiek perspektyw na przyszłość uczniów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pewnie udajesz tylko, że nie wiesz o czym mówią wszyscy - wyremontował szkołe, bo przy okazji remontował swoje mieszkanie, mieszkanie syna i rodziców w Kazimierzu. Kostka brukowa ta, co to zostało jej po remoncie leży w Kazimierzu, zapytaj facetów z firmy, co kładła w szkole lamperię mozaikową - też robili remont u pana K., a koszt wszystkiego jest na jednej fakturze, tej szkolnej! Meble kupione do szkoły zostały zawiezione też do domu pana K. Fajnie byc takim dyrektorem! Może ty wcale nie jesteś uczniem, tylko pomagasz panu K. robić przekręty gospodarcze - rozumiem, każdy by tak chciał, a ty masz okazję i korzystasz A JAKIE MAJĄ DOWODY WSZYSCY? Trzeba być wyjątkowo tępym, żeby nie wiedzieć, że szkoła została wyremontowana ze środków starostwa, czyli państwowych. Trzeba nie wiedzieć, że w czerwcu miała MIEJSCE W SZKOLE KONTROLA, która SPRAWDZAŁA NIEGOSPODARNOŚĆ DYREKTORA. Co roku, z resztą, placówka rozlicza się z każdej wydanej złotówki! Niestety dla CIEBIE, lub też stety, kontrola ta nie wykazała najmniejszych nieprawidłowości. Tego typu oskarżenia uderzają np. w panią Księgową, która prowadzi finanse szkoły. Ją też oskarżysz o malwersacje finansowe? A może woźne też defraudują pieniądze? Pewnie uczniowie też? Bo nauczyciele na bank! Mamy tu do czynienia z kolejnym DUPKIEM, który MÓWI O TYM, O CZYM WSZYSCY MÓWIĄ ---- żenada!!!!!! ZA TEGO TYPU POMYJE I POMÓWIENIA POWINNY BYĆ BARDZO SUROWE KARY W TYM KRAJU! Ale przecież to takie typowo polskie! Jak mawiał pewien znany kabareciarz: "Co by tu jeszcze SPIEPRZYĆ panowie?"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cóż, fakt faktem jest że ZST Chodel nie słynie w powiecie, a nawet krążą o nim różne historie, jak na przykład ta o pewnej nauczycielce, która straszy żę nie "przepuści" ucznia jeżeli ten nie podpisze rezygnacji z matury, a wiem to z wiarygodnego źródła, nic nie sugeruje, ale w każdej plotce jest ziarnko prawdy i gruntowna inspekcja kogoś z kuratorium by nie zawadziła a dyrektor jeżeli jest taki w porządku to nie ma czego się obawiać
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak się ktoś nie uczy, to najlepsza szkoła nie pomoże
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KOwL napisał:
Jeśli jesteś obecnym uczniem, to chyba powtarzasz każdą klasę! Kobiałka jest dyrektorem dopiero piąty rok - już zdążyłbyś skończyć zawodówkę, liceum a nawet technikum!!! Więc jeśli tak bronisz tego swojego dyrektora, to jaki masz cel? Co z tego będziesz miał? Zatrudni cię w kotłowni? Pewnie udajesz tylko, że nie wiesz o czym mówią wszyscy - wyremontował szkołe, bo przy okazji remontował swoje mieszkanie, mieszkanie syna i rodziców w Kazimierzu. Kostka brukowa ta, co to zostało jej po remoncie leży w Kazimierzu, zapytaj facetów z firmy, co kładła w szkole lamperię mozaikową - też robili remont u pana K., a koszt wszystkiego jest na jednej fakturze, tej szkolnej! Meble kupione do szkoły zostały zawiezione też do domu pana K. Fajnie byc takim dyrektorem! Może ty wcale nie jesteś uczniem, tylko pomagasz panu K. robić przekręty gospodarcze - rozumiem, każdy by tak chciał, a ty masz okazję i korzystasz
Paaaaanie dyrektorze jeśli to prawda,że jest pan taaaaaaaaki przedsiębiorczy to dyrektorów w bankach potrzebują.Z takim cv masz pan angaż zapewniony.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
poza tym Szanowny Panie Redaktorze art. 212 kodeksu karnego mówi wyraźnie "§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku." . Na miejscu dyrektora i grona pedagogicznego wytoczyłabym Państwu proces z powództwa cywilnego za oczernianie i poprzez takie praktyki narażanie na utratę zaufania potrzebnego dla zawodu nauczyciela a Pani Z. no cóż trzeba przyznać, że ma zdrowie do toczenia wojenek i zero wyobraźni, skoro nie rozumie jakie są tego konsekwencje....coż tak to już jest z malkontentami, spadając na dno próbują zabrać jak najwięcej osób ze sobą
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem pracownikiem tej szkoły. Opisze sprawę z mojego punktu widzenia, starając się nie ulegać emocjom. W ubiegłym roku dyrektor szkoły wypowiedział pracę pani Kazimierze Z. Pani ta, jest w wieku emerytalnym, więc nie zostawała bez środków do życia. Spotkało się to z entuzjazmem grona nauczycielskiego. Jest to jedyny znany mi przypadek, że cała kadra cieszy się ze smutnego w gruncie rzeczy faktu. W rewanżu, do wielu instytucji trafiły donosy tej pani o „strasznych” nieprawidłowościach w szkole. Jedną z tych instytucji był „Dziennik Wschodni”. Autor artykułu pisze jednak o „jednej z nauczycielek, które nie chciały brać udziału w tych praktykach”. Kreuje ją to prawie na bohaterkę a nie osobę działającą z bardzo niskich pobudek. Wprawdzie nie wiem, co Kazimiera Z. chciała osiągnąć przez te donosy, ale można się domyślać, że liczyła na odwołanie dyrektora przed końcem wypowiedzenia. W artykule znajdziemy, co najmniej kilka niedopowiedzeń: Słuchacz, który opuści ponad 50% godzin zdaje egzaminy klasyfikacyjne – Mariusz takie egzaminy zdał. Przy niskiej frekwencji normalną sytuacją jest brak ocen cząstkowych z poszczególnych przedmiotów. Do arkusza wpisuje się oceny z egzaminów. Jest to uregulowana prawnie sytuacja i nie ma znaczenia czy słuchacz był za granicą czy np. w szpitalu. Uchwały Rady Pedagogicznej były. Zakwestionowany został fakt podjęcia jednej uchwały dla całego zespołu a nie dla każdej z czterech szkół wchodzących w skład zespołu oddzielnie. W księdze protokołów po każdym semestrze znajdował się zapis „Rada Pedagogiczna zatwierdza wyniki klasyfikacji”. Szkoła nie prowadziła arkuszy ocen uczniów, ale tylko tych, którzy zrezygnowali ze szkoły przed zakończeniem pierwszego semestru (czasami nie byli na żadnych zajęciach), a zatem nie było żadnych ocen do wpisania w arkuszu. Uczniowie ci byli jednak wpisani w księdze uczniów. Proszę zwrócić uwagę na fragment o odmówieniu wszczęcia postępowania przez prokuraturę Szkoda, że redaktor nie spotkał się Radą Pedagogiczną. Zobaczyłby, że wszyscy nauczyciele stoją „MUREM” za Dyrektorem – oczywiście poza donosicielką. Nawet zdjęcie budynku szkoły jest zrobione jakby ukradkiem. Na zakończenie jedna uwaga do niektórych forumowiczów. Włączcie sobie utwór Lady Pank: Wszystkie chwyty dozwolone, by przywalić komuś, eh! W siódmym niebie nienawiści zmiłowania ani gram...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
DDDD napisał:
Szkoła bez jakichkolwiek perspektyw na przyszłość uczniów.
A ty skąd jesteś? Miałeś kontakt z tą szkołą? Czy przyjaciele Ci mówili? Szkole to niestety nie pomoże. Rozsypało się pierze z worka, tylko kto to pozbiera? Rozumiem że te komentarze to dla "dobra wspólnego". Wyciąganie brudów. Współczuję jedynie tym, którzy tego "papierzaka" teraz będą musieli posprzątać. Ale to typowe dla tej zaściankowej wiochy. Kalajcie dalej w swoje gniazdo. Szkołę starosta niech przeniesie do Bełżyc najlepiej, wójt gminę do Ratoszyna, asfalt z drogi niech drogowcy zwiną i zrobią z niego obwodnicę Chodla, a Chodel... cóż... nic tylko zaorać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nauczyciel napisał:
Jestem pracownikiem tej szkoły. Opisze sprawę z mojego punktu widzenia, starając się nie ulegać emocjom.W ubiegłym roku dyrektor szkoły wypowiedział pracę pani Kazimierze Z. Pani ta, jest w wieku emerytalnym, więc nie zostawała bez środków do życia. Spotkało się to z entuzjazmem grona nauczycielskiego. Jest to jedyny znany mi przypadek, że cała kadra cieszy się ze smutnego w gruncie rzeczy faktu. W rewanżu, do wielu instytucji trafiły donosy tej pani o „strasznych” nieprawidłowościach w szkole. Jedną z tych instytucji był „Dziennik Wschodni”. Autor artykułu pisze jednak o „jednej z nauczycielek, które nie chciały brać udziału w tych praktykach”. Kreuje ją to prawie na bohaterkę a nie osobę działającą z bardzo niskich pobudek. Wprawdzie nie wiem, co Kazimiera Z. chciała osiągnąć przez te donosy, ale można się domyślać, że liczyła na odwołanie dyrektora przed końcem wypowiedzenia. W artykule znajdziemy, co najmniej kilka niedopowiedzeń:Słuchacz, który opuści ponad 50% godzin zdaje egzaminy klasyfikacyjne – Mariusz takie egzaminy zdał. Przy niskiej frekwencji normalną sytuacją jest brak ocen cząstkowych z poszczególnych przedmiotów. Do arkusza wpisuje się oceny z egzaminów. Jest to uregulowana prawnie sytuacja i nie ma znaczenia czy słuchacz był za granicą czy np. w szpitalu.Uchwały Rady Pedagogicznej były. Zakwestionowany został fakt podjęcia jednej uchwały dla całego zespołu a nie dla każdej z czterech szkół wchodzących w skład zespołu oddzielnie. W księdze protokołów po każdym semestrze znajdował się zapis „Rada Pedagogiczna zatwierdza wyniki klasyfikacji”.Szkoła nie prowadziła arkuszy ocen uczniów, ale tylko tych, którzy zrezygnowali ze szkoły przed zakończeniem pierwszego semestru (czasami nie byli na żadnych zajęciach), a zatem nie było żadnych ocen do wpisania w arkuszu. Uczniowie ci byli jednak wpisani w księdze uczniów.Proszę zwrócić uwagę na fragment o odmówieniu wszczęcia postępowania przez prokuraturęSzkoda, że redaktor nie spotkał się Radą Pedagogiczną. Zobaczyłby, że wszyscy nauczyciele stoją „MUREM” za Dyrektorem – oczywiście poza donosicielką. Nawet zdjęcie budynku szkoły jest zrobione jakby ukradkiem.Na zakończenie jedna uwaga do niektórych forumowiczów. Włączcie sobie utwór Lady Pank:Wszystkie chwyty dozwolone, by przywalić komuś, eh! W siódmym niebie nienawiści zmiłowania ani gram...
Podoba mi się wyowiedź: >Nauczyciel A tak na temat, to byłam uczennicą podczas rotacji na stanowisku dyrektora. Poprzedni dyrektor chyba nawet nie wiedział ile ma klas w szkole i skąd są dane osoby. Natomiast Pan Kobiałka znał niemal każdego ucznia, z każdym rozmawiał, dla każdego miał czas, świetnie współpracował z samorządem szkolnym (należałam do niego), różne perspektywy przedstawiał uczniom i baaaaardzo wiele nich wypełnił, to na prawdę niesamowite i bardzo pocieszne, że znalazła sie osoba, która postawiła szkołę, która ciągnęła do upadku po poprzedniku.. Obecny dyrektor jest osobą otwartą, sympatyczną i odpowiedzialną, czego nie można podważyć znając Go osobiście. Ludziska dajcie na luz, nie ma sensu. Dyrektor bezkonkurencyjny a sprawa niewarta rozgłosu, gdyż jak niektórzy podjeli kwestię: w różnych wieczorówkach są robione takie przekręty. A poza tym tutaj jest wiele wyssanych z palca historii. troszkę śmiesznych wręcz. Kilka słów dla tych, którzy wypowiadali się, iż Szkoła bez perspektyw, czy w dziurze i takie tam: Powiem tylko jedno: Ukończyłąm tę szkołę, studiuję na KUL i wspaniale wspominam LO, które wielokrotnie prezentowało się na tle powiatu jako najlepsze, bądź na tle województwa. Ale co możecie wiedzieć, skoro nie widzieliście zapewne tej szkoły ani w niej nie przebywaliście. Zapraszamy więć do CHODLA! Pozdrawiam Pana Dyrektora! Niech się Pan trzyma, dopingujemy!!!!!!! Wszystkim dobrego wieczoru życzę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może lepiej schronisko w szkole zrobić. Pani K. Z. byłaby szczęśliwa, z ludźmi nie potrafi normalnie rozmawiać, pieski i kotki dopieściłaby wreszcie, a i pracę swojej doradczyni mogłaby zaproponować, nieważne, że fizyczną, chętnie przyjmie, bardzo łasa na każdy grosz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dyrektor to zboczeniec jeden ma wf z dziewczynami bo lubi sie patrzec i obmacywac je sam widzialem na wlasne oczy mozna zobaczyc jak sie zachowujeobmacuje je jest to za rejstrowane na kamerach!!!zboczeniec jeden!!! marza mu sie mlode laski!!!a co Pania Kazimiere chcial wyrzucic ze szkoly??dlaczego?? prosze panstwa mam odpowiedz bo panu Cernelowi brakowalo godzin do pelnego etatu a jego nie mógl by zwolnic bo pan Czernel jest mysliwym i panu Koboialce zawsze po polowaniu daje mieso z dziczyzny!!!i dlatego dyrektor szkoly tak dba o Czernela"!!!a pani owieczka to wchodzi Panu kobialce w tylem!!! pedagog szkoly i pyrektor jednym chujem podszyci!!! a Pani Kazimiera nie jest zla kobieta jak by nie ona to ta szkola dawno by upadla!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zlotko napisał:
A może lepiej schronisko w szkole zrobić. Pani K. Z. byłaby szczęśliwa, z ludźmi nie potrafi normalnie rozmawiać, pieski i kotki dopieściłaby wreszcie, a i pracę swojej doradczyni mogłaby zaproponować, nieważne, że fizyczną, chętnie przyjmie, bardzo łasa na każdy grosz.
ŻE TEŻ takiego brudasa i śmierdziucha trzymają w tej szkole.Na miejscu dyrektora dawno bym z nią zrobiła porządek. Jak stara to na emeryturę i bez dyskusji. Panie dyrektorze , wspieramy Pana , niech się Pan nie martwi .Niech Pan robi dalej swoje.Jest Pan ok. Pozdrawiam z Poniatowej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak ja to czytam jak wymyślacie na janka i na krzyśka to mam ochote póść na wódke ponieważ kaziuta leczyła się psychicznie i ona nie jest osobą wiarygodną więc odbijcie i idżcie do łazienki pobawić sie wackiem!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 7

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...